
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW sobotę 5 czerwca.
Mecz zostanie rozegrany w ramach II ligi, ale mogą się w nim zmierzyć świeżo upieczeni pierwszoligowiec z trzecioligowcem. Mowa o dzisiejszym (5.06) spotkaniu Górnika Polkowice, który awansował już na zaplecze Ekstraklasy z Bytovią Bytów, która ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie w II lidze.
"Czarne Wilki" spaść mogą jeszcze zanim wyjdą na boisko w Polkowicach, bo wcześniej rozpoczynają się mecze innych drużyn broniących się przed spadkiem. W ten czy inny sposób, przypieczętowanie spadku ostatniej w tabeli ekipy z Bytowa w wyjazdowym pojedynku z liderem wydaje się już być tylko formalnością.
- Zostały dwa mecze, dla nas już bez większej stawki i tyle. Musimy przełknąć to, co się stało, dokończyć tę ligę i tyle.
Kamil Socha
Mówił po ostatnim meczu zrezygnowany trener Bytovii Kamil Socha.
Początek wyjazdowego spotkania jego drużyny z Górnikiem Polkowice o 16.30.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

