
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Sąd Okręgowy w Słupsku postanowił, przekazać ściganego Sądowi Rejonowemu w Dreźnie".
Właściciel podchojnickiej firmy zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Zdaniem niemieckich śledczych, Wiesław L. miał zlecać kradzieże mercedesów. Postawili mu 31 zarzutów, a na ich podstawie Sąd Rejonowy w Dreźnie wydał Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyznę zatrzymano na terenie Polski. Zarzuty obejmują kilka ostatnich lat.
W różnych okresach czasu, począwszy od 1 grudnia 2015 roku, a ostatni zarzut dotyczy marca 2024 roku, kiedy to zlecał ustalonym i nieustalonym sprawcom, którzy działali wspólnie i w porozumieniu na zlecenie podejrzanego Wiesława L., dokonywali kradzieży samochodów marki Mercedes-Benz Sprinter na terenie Niemiec.
Tamara Kulczewska-Miszczak
Opisuje treść niemieckich zarzutów rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Słupsku Tamara Kulczewska-Miszczak.
Łączną wartość aut oszacowano na ponad 1 mln euro.
Sprawę w przedmiocie wydania mężczyzny stronie niemieckiej rozpoznawał pod koniec lipca Sąd Okręgowy w Słupsku. Zatrzymany przedsiębiorca nie wyraził zgody na takie wydanie. Wnioskował też o uchylenie aresztu. Sąd okręgowy podjął jednak inne decyzje.
Sąd Okręgowy w Słupsku postanowił, przekazać ściganego Sądowi Rejonowemu w Dreźnie wykonując ten Europejski Nakaz Aresztowania pod warunkiem, że wymieniony ścigany zostanie odesłany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po prawomocnym zakończeniu postępowania przygotowawczego i ewentualnie sądowego.
Tamara Kulczewska-Miszczak
Mówi rzecznik sądu okręgowego Tamara Kulczewska-Miszczak.
Sąd przedłużył także areszt o kolejne 40 dni począwszy od 5 sierpnia. Wiesław L. nie trafił jeszcze do Niemiec, ponieważ postanowienie sądu okręgowego nie uprawomocniło się. Obrona złożyła zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Do czasu rozstrzygnięć w swojej sprawie Wiesław L. będzie przebywał w areszcie w Słupsku.
Słuchaj w: