
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoAutorem jest Grzegorz Szopiński.
Powiększyła się rzeźbiarska kolekcja wsi Kłodawa koło Chojnic. Do innych dzieł mieszkającego tu Grzegorza Szopińskiego dołączył ostatnio legendarny niedźwiedź Wojtek, żołnierz generała Andersa. Dlaczego właśnie on stał się natchnieniem pana Grzegorza?
Teraz po ostatnim festynie przekazałem dwie rzeźby. Jednego to właśnie tego Wojtka - Władysława Andersa, żołnierza, kaprala zresztą. I przyszedł do mnie taki znajomi i chciałby żeby mu wyrzeźbić właśnie tego Wojtka. No i zrobiłem. I to mi się tak spodobało… No i zrobiłem jeszcze jednego.
Mówi Weekend FM twórca plenerowej wiejskiej wystawy w Kłodawie, rzeźbiarz Grzegorz Szopiński.
Dowiedź się więcej:
Rzeźbiarski bakcyl siedział w nim przez kilkadziesiąt lat i po szkolnych próbach, odezwał się w wieku dojrzałym. Grzegorz Szopiński z podchojnickiej Kłodawy tworzy, a swoje dzieła ofiarowuje wsi, w której mieszka. Ostatnio do sołeckiej kolekcji dołączył legendarny niedźwiedź Wojtek, żołnierz i maskotka armii generała Andersa.
O pasji, która wróciła po latach, z Grzegorzem Szopińskim rozmawia reporterka Weekend FM Aneta Czupryniak.
rozmowa
Z Grzegorzem Szopińskim rozmawiała Aneta Czupryniak.
Słuchaj w: