
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoAni śladu po balonie.
Ani śladu - po balonie z Białorusi, choć od jego zauważenia minął już tydzień. Polskie służby szukają obiektu, który w zeszłą sobotę pojawił się na naszym niebie. Nadleciał od strony Białorusi właśnie. Główny ciężar poszukiwań spoczywa na Wojskach Obrony Terytorialnej. Konkretnie na ósmej kujawskiej brygadzie WOT-u, która dzisiaj do poszukiwania tajemniczego obiektu powietrznego delegowała ponad 30 żołnierzy:
- Żołnierze weszli w podporządkowanie dowództwa operacyjnego i ich działania poszukiwawcze są w rejonie Borowego Młyna.
Witold Sura
Mówi rzecznik WOT-u - major Witold Sura, który przyznaje, że sam odbiera także wiele telefonów od osób, które przekonują, że widziały wlatujący w naszą przestrzeń powietrzną balon. Każde takie zgłoszenie jest szczegółowo analizowane. Borowy Młyn, czyli miejsce gdzie trwają poszukiwania balonu, leży w gminie Lipnica, w powiecie bytowskim.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

