
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoBlisko medalu był też Stanisław Nosol.
Pierwsza część żeglarskich Mistrzostw Polski udana dla Chojnickiego Klubu Żeglarskiego. Podczas regat w Pucku nasi wodniacy trzy razy stawali na podium, w tym dwa razy na najwyższym stopniu.
Dwoje medalistów mieliśmy w klasie 29er. Bartosz Żmudziński w załodze z Szymonem Kolką z YKP-u Gdynia nie dali szans rywalom i pewnie sięgnęli po złoto. Ze srebrem wśród pań regaty zakończyła inna chojnicko-gdyńska załoga. Tegoroczne mistrzynie świata Alicja Dampc i Antonina Puchowska zaliczyły niezawiniony falstart w jednym wyścigu, a w innym miały problemy techniczne i to zamknęło im drogę do złota.
- Polegały na usterce miecza, ponieważ w Pucku przed wyścigami zawsze sprawdzamy, czy mamy glony. Gdy wyjęłyśmy miecz, nie mogłyśmy g już włożyć, bo materiał, który trzyma ten miecz w środku łódki niestety się odkleił i blokował nam włożenie tego miecza. Popłynęłyśmy wyścig, wystartowałyśmy, ale w trakcie wyścigu podpłynęłyśmy do trenera, żeby nam pomógł schować ten miecz i to jest niezgodne z przepisami, musiałyśmy się wycofać.
Alicja Dampc
Złoty medal w klasie 420 wywalczył January Szczukowski, który jest załogantem Emilii Paszek z AZS-u AWFiS Gdańsk. Złoto zapewnili sobie dopiero w ostatnim wyścigu, w którym linię mety minęli na drugiej pozycji.
Blisko medalu był też Stanisław Nosol, którego partnerem jest Miłosz Ciechanowicz z Giżyckiej Grupy Regatowej. W klasie 420 zajęli czwarte miejsce w kategorii do lat 17.
ChKŻ liczy na medale też w dwóch kolejnych częściach Mistrzostw Polski. Te potrwają od 11 do 18 września.
Słuchaj w: