
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZajmie się nim sąd rodzinny.
Zabrał auto matki, uciekał przed policją i staranował radiowóz na blokadzie. Wszystko to wyczyny 15-latka z gminy Miastko, który w nocy szarżował na drogach powiatu bytowskiego. Dzisiaj (22.01) około 5.00 rano kobieta zauważyła, że jej syn zniknął z domu zabierając auto bez pozwolenia. Powiadomiła policję, a mundurowi rozpoczęli poszukiwania.
W rejonie Trzebielina zauważyli wskazany pojazd, który pędził z nadmierną prędkością. Młody chłopak nie reagował jednak na wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania. Rozpoczął się pościg wraz z wyznaczeniem punktów blokadowych. Po kilku minutach ucieczki w Dretyniu nieletni kierowca widząc ustawiony na drodze radiowóz postanowił sforsować blokadę uderzając w policyjny pojazd, po czym został zatrzymany.
Dawid Łaszcz
Mówi Weekend FM oficer prasowy KPP w Bytowie Dawid Łaszcz.
W zderzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Nastolatek nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Twierdził, że chciał dojechać do Miastka. Za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem dla nieletnich. 15-latkowi grozi nawet umieszczenie w poprawczaku.
Słuchaj w: