
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoByły rozmowy, ale nie było zgody na koalicję z PiS-em.
Potwierdzają, że prowadzili rozmowy, ale zaznaczają, że nie było decyzji o utworzeniu koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Do tego sprowadza się oświadczenie Nowych Horyzontów Powiatu po wyborach do Rady Powiatu Człuchowskiego.
Jeden z liderów tego ugrupowania Marek Baranowski, skontaktował się z Weekend FM, gdy wczoraj (15.04.) poinformowaliśmy o tworzeniu większościowej koalicji, skupionej wokół starosty Aleksandra Gappy. Przystępująca do niej radna Mojej Małej Ojczyzny Aleksandra Matuszewska-Gołębiowska stwierdziła, że odrzuciła konkurencyjną ofertę Nowych Horyzontów Powiatu i PiS-u.
"Do wyborów szliśmy z hasłem rozmów, więc po wyborach rozmawialiśmy z każdym i odpowiadaliśmy na każdy telefon. Nie ma natomiast zgody naszego komitetu na koalicję z PiS-em" - mówi Weekend FM Marek Baranowski.
- Szliśmy z hasłem zmian, czyli naturalne jest to, że po ogłoszeniu wyborów patrząc na to, jak się rozkłada wysłuchaliśmy wszystkich, którzy się z nami kontaktowali, również my prowadziliśmy jakieś rozmowy, natomiast Nowe Horyzonty Powiatu, o czym został też poinformowany pan starosta przez nas, nie wchodzą w koalicję z PiS, ponieważ szliśmy z hasłami pewnych wartości i te wartości mają jakby fundamentalne znaczenie dla członków naszego komitetu.
Marek Baranowski
Marek Baranowski potwierdza informacje reportera Weekend FM, że w trakcie rozmów pojawiła się propozycje jego kandydatury na starostę człuchowskiego. Podkreśla jednak, że członkowie Nowych Horyzontów Powiatu nie zamierzają wystawiać ani jego, ani innego kandydata w wyborach na włodarza powiatu. "Potrafimy liczyć. Wiemy, jak rozkładają się mandaty i nie miałoby to najmniejszego sensu" - dodaje Weekend FM radny powiatowy-elekt Marek Baranowski.
Zobacz także:
Słuchaj w: