
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJego nieobecność była spowodowana chorobą.
Poniedziałek (7.06) był pierwszym dniem od prawie miesiąca, w którym wójt gminy Koczała Jerzy Bajowski pojawił się w pracy. Jak dowiedziało się Weekend FM, włodarz musiał się poddać operacji związanej z chorobą układu pokarmowego. Wszystko poszło jednak zgodnie z planem i wójt wraca już do aktywności.
- Przydarzyło się to, co się przydarzyło, jak każdemu człowiekowi. Choroba nie wybiera. Musiałem poddać się operacji związanej z układem pokarmowym, lekarze to zoperowali i teraz taka mała rekonwalescencja, ale już jestem gotowy do pracy i pracuję i myślę, że już tak będzie do końca. Czuję się bardzo dobrze, dzięki lekarzom specjalistom ze Szpitala Uniwersyteckiego w Szczecinie zabieg się udał i trzeba być dobrej myśli, dalej pracować.
Jerzy Bajowski
Mówi Weekend FM wójt Koczały Jerzy Bajowski.
W czasie nieobecności włodarza samorządem kierowała Joanna Myszka, która jest sekretarzem gminy i jednocześnie zastępcą wójta.

Słuchaj w: