
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoRodzinna tragedia w Krzemieniewie.
W czwartek (9.07) po 6.00 rano w siedzibie leśnictwa Sierpowo, podległego Nadleśnictwu Czarne Człuchowskie, znalezione zostały dwa ciała – kobiety i mężczyzny, którzy mieszkali w tym budynku. Jak dowiedział się reporter Weekend FM, ofiarami są małżonkowie, a ich zwłoki znalazła córka. Wcześniej usłyszała strzały. Służby podejrzewają tzw. samobójstwo rozszerzone.
- Na tę chwilę bardzo ogólnie mogę powiedzieć, że zachodzi podejrzenie czynu samobójczego, przy czym mężczyzna, który to samobójstwo popełnił, prawdopodobnie - takie podejrzenie zachodzi na tę chwilę, że wcześniej, używając broni myśliwskiej zastrzelił swoją żonę, a potem samego siebie. Przede wszystkim w tej chwili wykonujemy oględziny miejsca zdarzenia, które w takiej sytuacji ze względu na charakter tego zdarzenia są dość trudne i czasochłonne.
Jarosław Kurowski
Mówi reporterowi Weekend FM zastępca prokuratora rejonowego w Człuchowie Jarosław Kurowski.
Denat miał niecałe 50 lat, a jego żona była o 11 lat młodsza.