
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPacjent, który trafił na oddział obserwacyjno - zakaźny kościerskiego szpitala z podejrzeniem koronawirusa, nie choruje na COVID - 19. Wynik testu był negatywny.
Informację tę potwierdza Weekend FM rzecznik Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie Agnieszka Marcińska.
Mieszkaniec Słupska został przetransportowany do kościerskiego szpitala karetką w poniedziałek (23.03). Mężczyzna miał problemy kardiologiczne. Jak przyznał, kontaktował się z osobą, która wróciła z zagranicy, więc pobrano od niego próbki do badań na obecność COVID - 19. Mieszkaniec Słupska nie był w stanie zagrożenia życia, był pierwszym pacjentem na niedawno utworzonym oddziale obserwacyjno - zakaźnym kościerskiego szpitala.
Przypomnijmy: szpital w Kościerzynie funkcjonuje na razie w trybie podwyższonej gotowości z pododdziałem zakaźnym, utworzonym na bazie byłej stacji dializ. W szpitalu wstrzymano funkcjonowanie poradni, zawieszono planowane wizyty u specjalisty oraz zabiegi. Do placówki przyjmowani są jeszcze pacjenci w stanie nagłego zagrożenia życia.

Słuchaj w: