
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJak się okazało, mężczyzna był pijany.
Trzy miesiące spędzi za kratami aresztu tymczasowego 47-latek podejrzany o spowodowanie śmiertelnego potrącenia na drodze 240 w powiecie tucholskim. Jak się okazało, mężczyzna wsiadł za kierownicę kompletnie pijany i w dodatku odjechał z miejsca zdarzenia.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w miniony piątek (16.06) w pobliżu Bysławia. 47-latek wjechał tu w kierującego ruchem na remontowanym odcinku drogi 58-latka. Poszkodowany poniósł śmierć na miejscu.
- Gdy zatrzymany wytrzeźwiał Prokurator Rejonowy w Tucholi przedstawił mu zarzuty dotyczące spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Sprawca przestępstwa, decyzją sądu, trafił tymczasowo na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Łukasz Tomaszewski
Mówi Weekend FM rzecznik policji w Tucholi Łukasz Tomaszewski.
Słuchaj w: