
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPark kosztował 150 tys. złotych.
Lwie obręcze, gąsienice i strzemiona - to tylko część wyposażenia nowej tucholskiej atrakcji. W Parku Zamkowym, na tyłach Urzędu Miejskiego, można już korzystać z bezasekuracyjnego parku linowego.
- Wcześniej, w ramach budżetu obywatelskiego, powstał tu zamkowy plac zabaw. Teraz mamy atrakcję dla nieco starszych - mówi Weekend FM burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski. A Magdalena Kurpinowicz, prezes Lokalnej Grupy Działania "Bory Tucholskie", przyznaje, że park linowy był także jej marzeniem.
- Środki na budowę gmina Tuchola pozyskała z konkursu, który ogłosiło Partnerstwo LGD Bory Tucholskie. Szukaliśmy pomysłu na inicjatywy dla ludzi młodych, żeby było to coś innego, niż typowy plac zabaw. W ramach tego konkursu powstało np. studio nagrań czy parki do street workout-u, a akurat gmina Tuchola zdecydowała się na park linowy, z czego bardzo się cieszę, bo prywatnie to było też moje marzenie.
Magdalena Kurpinowicz
Park kosztował 150, a dofinansowanie do tego zadania wyniosło niemal 136 tys. zł.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

