
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZamiast 10 mln zł, wykorzystają połowę dotacji z Polskiego Ładu.
W pierwszym przetargu jedyna oferta opiewała na prawie 24 mln zł, czyli dwukrotnie drożej, niż zakładała gmina Rzeczenica. Za drugim razem jednak udało się wyłonić wykonawcę za 6 mln zł. A wszystko dlatego, że zmieniono zakres inwestycji. Mowa o przebudowie i rozbudowie oczyszczalni ścieków w Rzeczenicy.
Ponieważ władze gminy nie doszły do porozumienia z firmą West-Pol, na potrzeby której instalacja miała zostać przebudowana, przepustowość nie będzie zwiększona o 200, a jedynie o 50 metrów sześciennych na dobę. Gmina położy teraz nacisk na obniżenie kosztów funkcjonowania oczyszczalni.
- Jednym z bardziej kosztochłonnych zadań będzie budowa instalacji fotowoltaicznej, która w dużej części ma zapewniać samodzielną produkcję prądu, ale są też rzeczy, jak wymiana urządzeń, które już z uwagi na swoją eksploatację są bardzo energochłonne i wymiana na nowe urządzenia, które będą pobierały mniej prądu.
Marcin Szulc
Mówi Weekend FM wójt gminy Rzeczenica Marcin Szulc.
Po zamianie zakresu przebudowy oczyszczalni, gmina nie wykorzysta całej, 10-milionowej promesy z Polskiego Ładu na ten cel. Zamiast tego weźmie 5 mln zł, a z własnego budżetu dołoży 1 mln zł. "Blokuje nas właśnie wysokość wkładu własnego. Na 1 mln zł możemy sobie pozwolić, np. na 2 mln zł nie bylibyśmy już w stanie" - mówi Weekend FM wójt Marcin Szulc.

Słuchaj w: