
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPolicja zatrzymała kierowcę, który jechał pod prąd i chodnikiem, a następnie uciekał pieszo.
Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się dziś (25.08.) po południu na ulicach Brus. Policjanci ścigali tu kampera marki citroen, skradzionego na terenie Niemiec.
Wcześniej otrzymali informację, że pojazd może znajdować się w Swornegaciach w gminie Chojnice. Gdy jechali w kierunku tej miejscowości, zauważyli kampera na rogatkach Brus. Zawrócili za nim, co zauważył kierowca pojazdu. W desperacki sposób zaczął uciekać, jadąc pod prąd i chodnikiem.
Policjanci natychmiast ruszyli w jego kierunku. Podczas krótkiego pościgu spowodował on kolizję z kilkoma autami, a następnie porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Próba ta okazała się nieskuteczna. Został on zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Magdalena Zblewska
Mówi Weekend FM oficer prasowy chojnickiej policji Magdalena Zblewska.
Uszkodzonych zostało w sumie siedem aut (wcześniej policja informowała o sześciu), łącznie z kamperem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zatrzymany mężczyzna wkrótce zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
Słuchaj w: