
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSpędzi za kratkami cztery lata i już nigdy nie będzie mógł prowadzić samochodu.
Uprawomocnił się wyrok dla Oskara L., który w kwietniu 2019 roku po pijanemu i pod wpływem narkotyków doprowadził do tragicznego w skutkach wypadku pod Człuchowem. Kierowany przez niego volkswagen vento pomiędzy Człuchowem a Jaromierzem wypadł z drogi krajowej nr 22 i uderzył w drzewo. W efekcie zginął 16-latek z gminy Debrzno, a trzech pasażerów zostało poważnie rannych.
Kierowcę obciążało to, że w jego krwi wykryto psychoaktywne THC oraz ponad 1,8 promila alkoholu. Sąd Okręgowy w Słupsku utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Człuchowie skazujący Oskara L. Szczegóły w relacji reportera Weekend FM Wojciecha Piepiorki.
Sąd Okręgowy w Słupsku nie zmienił niczego w wyroku, który zapadł w listopadzie ubiegłego roku w człuchowskim sądzie. Ten uznał winę Oskara L. i skazał go na cztery lata bezwzględnego więzienia. Zdecydował też o dożywotnim zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych przez osakrżonego. Pasażerom, którzy przeżyli wypadek musi też wypłacić po 1000 zł nawiązki, a 5 tys. zł przekazać na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok jest prawomocny.
relacja
Oskar L. musi też oddać ojcu zmarłego 16-latka 840 zł, jakie wydał na prawnika. Kosztami procesu obarczony został natomiast Skarb Państwa. Osobno toczy się proces cywilny, jaki rodzina 16-latka wytoczyła sprawcy wypadku.

Słuchaj w: