
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoAuta będą się poruszać wahadłowo tymczasowym bajpasem.
Będzie powtórka ubiegłorocznych utrudnień na wjeździe do Człuchowa od strony Chojnic. Tym razem przyczyną będzie remont przejazdu kolejowego na styku drogi krajowej nr 22 i linii kolejowej nr 413.
Kolejarze, którzy są inwestorami, w końcu porozumieli się z drogowcami w kwestii organizacji ruchu w czasie prac. Odcinek krajówki zostanie wyłączony, a auta będą się poruszać wahadłowo tymczasowym bajpasem, który zostanie zbudowany na wysokości ścieżki pieszo-rowerowej.
Jedyną niewiadomą jest termin rozpoczęcia prac. Będzie jeszcze jedno spotkanie w tej sprawie.
"Planowo mają ruszyć po świętach wielkanocnych, natomiast optujemy za tym, żeby przełożyć to na okres po majówce" - mówi Weekend FM rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA Mateusz Brożyna.
- Oczywiście te utrudnienia, które będą dotyczyć kierowców, one będą i tak w późniejszym czasie, bo na początku trzeba będzie zbudować bajpas, który będzie obsługiwał połączenie w momencie, gdy ten przejazd kolejowy będzie zamknięty, więc te pierwsze utrudnienia, które miałyby się rozpocząć, one dotyczyłyby głównie pieszych i rowerzystów. Chcemy tego uniknąć z uwagi na ten okres świąteczno-majówkowy.
Mateusz Brożyna
Prace na samym przejeździe kolejowym mają potrwać maksymalnie 10 dni. W ich trakcie ruch wahadłowy będzie sterowany ręcznie od 5.00 do 20.00, a od 20.00 do 5.00 - sygnalizacją świetlną.