
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSkorzystają na niej osoby samotne i ubogie z gmin Człuchów, Debrzno i Rzeczenica.
W pięciu dotychczasowych edycjach udało się zebrać kilkanaście ton żywności i przygotować kilkaset paczek dla potrzebujących. W tym roku akcja "Z sercem przy stole", bo o niej mowa, odbywa się po raz szósty.
Dzięki niej zapełnione zostaną świąteczne stoły najbardziej potrzebujących mieszkańców gmin Człuchów, Debrzno i Rzeczenica. A zaczęło się od inicjatywy dwóch przyjaciółek – Doroty Wachnik-Grzegorskiej z Kołdowa w gminie Człuchów i Marty Urbańskiej z Debrzna. Dziś dziewczyny mają cały sztab pomocników.
Byłyśmy dobrej myśli, że to tak nam pójdzie i że co roku będziemy zbierać tę żywność i że ta akcja nie umrze śmiercią naturalną, tylko fajnie wszystko się potoczy. Ale w sumie, że aż tak się to rozkręci myślę, że nie byłyśmy tego do końca świadome. Ale super, naprawdę. Cieszymy się, bo co roku to nie gaśnie, tylko rozkręca się jeszcze bardziej.
Dorota Wachnik-Grzegorska
Mówiła w Weekend FM Dorota Wachnik-Grzegorska.
Zbiórka żywności trwa od początku grudnia, a jej finał zaplanowany jest na niedzielę (17.12.). Odbędzie się przy okazji kiermaszu bożonarodzeniowego na Rynku w Debrznie. Ten rozpoczyna się o 11.30.
Jak akcja "Z sercem przy stole" rozkręcała się z roku na rok? Kto pomaga w jej organizacji? W jaki sposób można się przyłączyć? Do kogo trafiają paczki z żywnością? Na te i inne pytania w piątek (15.12.) odpowiadały w studiu Weekend FM Marta Urbańska i Dorota Wachnik-Grzegorska. Rozmawiała z nimi Ewa Czyż.
rozmowa

Słuchaj w: