
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. - Świat demokratyczny czekał i przeglądał się Polsce, czy jeszcze jeden kraj idzie w kierunku autokracji - tak atmosferę przed ogłoszeniem wyników tegorocznych wyborów opisywała w "Faktach po faktach" Anne Applebaum. Publicystka, autorka książek takich jak "Zmierzch demokracji", wyjaśniała, dlaczego wynik wyborów jest ważny dla Polski, jak i całego świata.
Stwierdziła, że "rezultat jest bardzo ważny z trzech powodów". - Po pierwsze, świat demokratyczny czekał i przyglądał się Polsce, żeby zobaczyć, czy jeszcze jeden kraj idzie w kierunku autokracji - powiedziała.
Dodała, że gdy pojawiły się pierwsze sondażowe wyniki, to "dzwonili do niej i pisali ludzie z całego świata". - Z Wenezueli, dysydenci z Rosji, ze Stanów Zjednoczonych, z Izraela, (...). I wszyscy tak się cieszyli, bo to jest dla nich też przykład, że możliwe jest wygrać z tą propagandą i z takimi zachowaniami autokrytycznymi - opowiadała. Oceniła, że "to jest bardzo ważny krok w dobrym kierunku dla Polski".
Słuchaj w: