
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWygrał z ostatnim w tabeli Jantarem Ustka 3:1.
Piłkarze czwartoligowego Borowiaka Czersk zrobili to, co do nich należało - pokonali ostatniego w tabeli Jantara Ustka 3:1. Do bramki trafili Oskar Folkmann, Patryk Duda oraz Błażej Feister. Zapewnili swojej drużynie przerwanie serii ośmiu kolejnych porażek i udany debiut nowemu trenerowi czerskiego zespołu Błażejowi Mierzejewskiemu. Ten w rozmowie z reporterem Weekend FM przyznaje, że zwycięstwo było obowiązkiem jego podopiecznych.
- Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bo w Czersku jak najbardziej było to potrzebne. Widziałem uśmiech na twarzy chłopaków, bo ostatnie zwycięstwo było bodajże w październiku nad Powiślem Dzierzgoń. Widziałem, że bardzo chłopakom na tym zależy, próbowałem gdzieś tam wprowadzić nowej, świeżej krwi u nich i po tej pierwszej kolejce, w której w sobotę zadebiutowałem, to się z Ustką udało.
Błażej Mierzejewski
Rezerwy Chojniczanki w ostatni weekend bezbramkowo zremisowały na wyjeździe z Gryfem Wejherowo. Z kolei Bytovia Bytów przegrała w Lęborku z Pogonią 0:2.
Słuchaj w: