
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW przemówieniach wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha i posła Aleksandra Mrówczyńskiego znalazły się nawiązania do sytuacji na Ukrainie.
Msza św., przemarsz ulicami miasta, uroczyste podniesienie biało-czerwonej flagi na maszt, przemowy i złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu. Tak przebiegała dziś (3.05.) oficjalna część wojewódzkich obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja, które odbyły się w Czersku.
W swoich wystąpieniach wojewoda pomorski Dariusz Drelich i poseł Aleksander Mrówczyński zwracali uwagę nie tylko na znaczenie Konstytucji 3 maja dla dziejów naszej ojczyzny. Nawiązywali też do historii dziejącej się na naszych oczach – wojny na Ukrainie.
Żyją wśród nas, chwilowo nieobecni, ludzie, którzy nie tylko się troszczą o nasze Rzeczypospolite, nie tylko o nie dbają, ale także o nie walczą. W wielkiej liczbie wyjechali z powrotem do swojej drugiej ojczyzny - Ukrainy - by przelewać za jej niepodległość krew. Ci dzielni żołnierze to nowe pospolite ruszenie europejskiej wspólnej sprawy. Są to nowi husarze. Wojują oni o wspólną polsko-ukraińską sprawę.
Modlimy się o pokój na świecie. O pokój na Wschodzie, w Ukrainie. Jesteśmy bardzo zasmuceni, ale także jesteśmy poddani ciągłym, ostrym atakom ze Wschodu. Wierzymy w to, że to wszystko się uspokoi.
Dariusz Drelich i Aleksander Mrówczyński
Mówili w czasie uroczystości Dariusz Drelich i Aleksander Mrówczyński. Była też mniej oficjalna część – z występami artystycznymi, poczęstunkiem i konkursami.

Słuchaj w: