
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoChcą, by obejście Człuchowa kończyło się przy stacji paliw w Sieroczynie, a nie w Jaromierzu.
Wójt gminy Człuchów, burmistrz Człuchowa i starosta człuchowski - inaczej niż we wrześniu - tym razem wypracowali wspólne stanowisko w sprawie wariantów obwodnicy Człuchowa. Akceptują te, które zostały przedstawione przez inwestora i projektanta podczas grudniowego spotkania w Rychnowach. Pojawiła się jednak jedna, bardzo istotna korekta nowo powstałego wariantu fioletowego. Ten - zdaniem samorządowców - powinien się kończyć nie w Jaromierzu, a bliżej miasta - przy stacji paliw w Sieroczynie:
- ta korekta wynika m.in. z tego, że w miejscowości Jaromierz niedawno został uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i trasa przebiega przez tereny, których przeznaczenie jest na zabudowę mieszkaniową.
Paweł Gibczyński
Mówi Weekend FM wójt gminy Człuchów Paweł Gibczyński. I podkreśla, że obwodnica po proponowanej korekcie pozwoli wykorzystać już istniejące miejsce do obsługi podróżnych:
- Na terenie gminy funkcjonuje stacja paliw, mini zoo i tutaj też w interesie naszej gminy jest to, aby zapewnić jej dalsze funkcjonowanie, a ten wariant, który wskazaliśmy wspólnie jako wszystkie trzy samorządy, taką sytuację mógłby ratować. Nie odbyliśmy żadnych spotkań, które mogłyby wpłynąć na naszą decyzję, ona jest podyktowana wyłącznie interesem samorządów.
Paweł Gibczyński
Wójt gminy Człuchów proponuje też korektę wariantu zielonego zakładającego odsunięcie go od zabudowań w Dębnicy. Miastu Człuchów zależało natomiast najbardziej, żeby warianty zielony oraz ciemno- i jasnoniebieski przebiegały w korytarzu pomiędzy oczyszczalnią ścieków a torem motocrossowym i to już wcześniej zostało uwzględnione przez inwestora i projektanta.

Słuchaj w: