
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTo duże osłabienie dla "Czarnych Wilków", bo 32-letni pomocnik strzelił w minionym sezonie 12 bramek i zaliczył tyle samo asyst.
Jak sam zawodnik mówi w rozmowie z reporterem Weekend FM, decyzję podjął jeszcze przed zakończeniem rozgrywek w 2. lidze. Jednym z głównych powodów była chęć powrotu do domu.
A prywatnie "Fery" mieszka pod Bielskiem-Białą.
"Przyszedłem do Bytovii odbudować się piłkarsko i to mi się udało. Mam nadzieję, że tę formę uda mi się utrzymać w nowym sezonie, najlepiej w klubie z wyższej ligi" - mówi Weekend FM Daniel Feruga.
- Były ciężkie chwile, aczkolwiek mieliśmy mega zespół, dlatego to 4. miejsce nam się należało. Myślę, że sezon się skończył o jeden mecz za szybko i mieliśmy to już na tacy, ale teraz bardzo, bardzo chciałbym podziękować tym wszystkim ludziom, których poznałem w Bytowie i poznałem mnóstwo, mnóstwo fajnych osób, na pewno jakieś tam przyjaźnie się zawęziły znowu w szatni.
Daniel Feruga
Daniel Feruga nie zdradza jeszcze w jakim klubie będzie grał w nowym sezonie. Jak dodaje, w ciągu kilku dni powinno się to wyjaśnić. Z Bytovii odchodzą też Adrian Liberacki i Michał Rutkowski.

Słuchaj w: