W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.

Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:

Zamknij okno

Radio Weekend

Słuchaj on-line:

Słuchaj Radia Weekend

Teraz Gramy (graliśmy wcześniej):

.

.

Na antenie:

.

.

Napisz do nas:

  • poniedziałek, 17 listopada 2025 9:27

Chojnice

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Posłuchaj debaty Weekend FM i Stowarzyszenia LGR "Morenka".

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

 

W przyszłym roku minie dokładnie 155 lat od uruchomienia chojnickiego węzła kolejowego. Dziś krzyżuje się tutaj pięć lini kolejowych. W ubiegłym roku stacja w Chojnicach obsłużyła ponad 700 000 podróżnych, a kilka dni temu zmodernizowany obiekt zdobył nagrodę publiczności w konkursie "Dworzec Roku 2025" (pisaliśmy o tym tutaj). 

Jednocześnie to nadal jeden z największych niezelektryfikowanych węzłów kolejowych w Polsce. O jego elektryfikacji mówi się od lat. W 2018 roku w Chojnicach odbyło się nawet w tej sprawie wyjazdowe posiedzenie sejmowe komisji infrastruktury (pisaliśmy o tym tutaj), a rok później podpisano "Pakt na rzecz rozwoju chojnickiej kolei" (pisaliśmy o tym tutaj). 

Obecnie jednak nikt nie jest w stanie wskazać konkretnej daty rozpoczęcia i zakończenia procesu elektryfikacji, chociażby na linii kolejowej nr 203 z Chojnic do Tczewa. Pytany o nią przez Weekend FM pod koniec października rzecznik PKP PLK S.A. wskazał, że na obecnym etapie bardziej zaawansowane są prace nad dokumentacją dla odcinka Tczew-Czersk", a   "opracowanie dokumentacji dla odcinka Czersk - Wierzchowo Człuchowskie, będzie możliwe po zabezpieczeniu środków finansowych, a następnie wyłonieniu wykonawcy".  (pisaliśmy o tym tutaj). 

Czy z Chojnic pojedziemy w końcu szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej numer 203? Jak ten problem widzą samorządowcy, parlamentarzyści oraz miłośnicy kolei z naszego regionu? 

O to pytaliśmy w specjalnym wydaniu audycji Weekend FM przygotowanej z inicjatywy prezes Stowarzyszenia Lokalnej Grupy Rybackiej "Morenka" Grażyny Wery-Malatyńskiej. Audycja została zrealizowana na dworcu kolejowym w Chojnicach w sobotę 15 listopada, czyli dokładnie w 154 rocznicę wjazdu pierwszego pociągu do Chojnic. 

W rozmowie, którą współprowadził redaktor naczelny radia Weekend FM Arkadiusz Jażdżejewski udział wzięli wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Bonna, starosta powiatu chojnickiego Marek Szczepański, burmistrz Chojnic Arseniusz Finster, senatorka Anna Górska, poseł Stanisław Lamczyk oraz prezes Chojnickiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei Damian Otta. Zaproszenie otrzymali również posłowie Marek Biernacki i Aleksander Mrówczyński, jednak ze względu na zaplanowane wcześniej obowiązki nie mogli wziąć udziału w rozmowie. Zapewnili jednak, że wspierają inicjatywę elektryfikacji, a poseł Biernacki wysłał już w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury.

Posłuchaj materiału Stanisława Kamińskiego:

Relacja ze spotkania - materiał Stanisława Kamińskiego

Posłuchaj całej audycji:

Cała rozmowa o elektryfikacji - cz. 1

Cała rozmowa o elektryfikacji - cz. 2

"Bez elektryfikacji nie ma przyszłości"

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Rybacka "Morenka" to organizacja, która działa na rzecz rozwoju obszaru piętnastu gmin województwa pomorskiego, w tym pięciu powiatów należących do jego subregionu południowego. Zdaniem inicjatorki spotkania Grażyny Wery-Malatyńskiej, bez elektryfikacji nie ma przyszłości dla tego subregionu. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Grażyna Wera-Malatyńska. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– To jest teren, który jest bardzo odległy od dużych miejscowości. To jest teren, który sam z siebie nie wydobędzie takiej siły, ani takiego kapitału, żeby móc się rozwijać. Dla Chojnic, dla tego subregionu, brak komunikacji powoduje stopniowe obumieranie tego subregionu. Dla nas, dla mieszkańców tego terenu szalenie istotą rzeczą jest dobra komunikacja - mówiła prezes LGR "Morenka" Grażyna Wera-Malatyńska

"Jako Chojnice, mamy pecha"

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster zwrócił uwagę na niekorzystne położenie Chojnic, zarówno pod kątem odległości do najbliższych autostrad i dróg szybkiego ruchu, jak i kwestii kolejowej. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Arseniusz Finster. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Ciężko mi przeżyć taką sytuację, że Czersk będzie zelektryfikowany, a Chojnice nie. Dlaczego nie? Jeżeli już to robić, to na całej długości tej linii - mówił burmistrz Chojnic Arsenuisz Finster, który jednocześnie zaapelował, żeby argumenty o największym niezelektryfikowanym dworcu przedkładać w rozmowach w decydentami i przekonać ich, że warto linię zelektryfikować oraz określić daty wykonania projektów i samej elektryfikacji.

– Statystyki są dla nas korzystne, bo liczba pasażerów rośnie, rośnie też liczna połączeń. Poza tym, my będąc subregionem południowym, czyli południowym biegunem rozwoju województwa musimy sami się rozwijać. Ma powstać "Kaszubia" ["Zielony Okręg Przemysłowy Kaszubia" - przyp. red.], żeby powstał, to musi być kolej zelektryfikowana. Mamy jeździć samochodami spalinowymi, a dalej mają jeździć spalinowe pociągi? To jest absurd. Jeżeli mamy proekologicznie działać, to również na kolei. Dlatego ta elektryfikacja jest tak ważna, nie tylko ze względów gospodarczych, ale i ekologicznych - mówił burmistrz Finster. 

Od grudnia liczba połączeń kolejowych z Chojnic do Gdańska najwyższa w historii

Wicemarszałek województwa pomorskiego Leszek Bonna zasugerował, by kwestię dostępności połączeń odróżnić od problemu elektryfikacji . 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Leszek Bonna. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– To ilość połączeń decyduje o wykluczeniu bądź nie, bądź połączeniu komunikacyjnym ze stolicą województwa. Ona jest najwyższa w historii. Od grudnia będziemy się komunikować piętnastoma parami pociągów. Tego nie było nigdy - mówił wicemarszałek Bonna. 

Zdaniem Leszka Bonny, aby poprawić dostępność połączeń, należałoby w kolejnym etapie pomyśleć o pociągach pospiesznych, czy przyspieszonych, które nie zatrzymywałyby się na wszystkich stacjach. Ponadto, jak dodaje, w ramach elektryfikacji połączeń z Kościerzyną czy Kartuzami, uwolnią się pociągi spalinowe. 

– W związku z tym, jak uwolnią się pociągi spalinowe, będziemy mogli jeszcze większą liczbę pociągów spalinowych przeznaczyć na tę linię do Chojnic, czy do Człuchowa, czy do Szczecinka w oczekiwaniu na elektryfikację - mówił Leszek Bonna. 

Priorytetem jest bezpieczeństwo kraju. Elektryfikacja Chojnic będzie, ale najwcześniej za około 10 lat

Wicemarszałek Bonna podkreślał, że priorytetem dla rządu i PKP PLK jest szeroko pojęte bezpieczeństwo. Dlatego najpierw należy zapewnić lepszą dostępność do portu w Gdyni i Gdańsku. 

– Port w Gdyni staje się hubem dla działań na Ukrainie. Przez ten port masa sprzętu i transportu się odbywa, a ten port jest ułomnie skomunikowany z Krajową Siecią Kolejową. Wobec tego w pierwszym rzędzie następuje elektryfikacja linii kolejowej w stronę Bydgoszczy, aby w ten sposób uzyskać alternatywne połączenie z portami, poprawiające bezpieczeństwo naszego kraju - mówi wicemarszałek Bonna. 

Dopiero w drugim etapie, jak przekonuje Leszek Bonna nastąpi elektryfikacja od Czerska w kierunku Wierzchowa Człuchowskiego. 

– Jestem o tym przekonany, bo takie plany i zamierzenia już są. Wiem, że 60 milionów złotych jest zarezerowane na prace projektowe i po wykonaniu prac projektowych i uzyskaniu pozwolenia będzie ta kwestia realizowana. Sądzę jednak, że musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać około dziesięciu lat - przewiduje Leszek Bonna. 

Elektryfikacja Chojnic trafi z listy rezerwowej na priorytetową?

Jak zauważyła senatorka Anna Górska, można starać się o przesunięcie projektu z listy rezerwowej do listy priorytetowej. Tak się stało chociażby w przypadku połączenia Lipusz - Bytów. Na ostatnim posiedzeniu Senatu senatorka pytała o elektryfikację węzła Chojnice. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Anna Górska. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Rzeczywiście Chojnice zdają się na uboczu tych wszystkich planów. Nawet jeżeli uda się zmienić tę priorytetyzację i przesunąć Chojnice do pierwszej części tej tabelki, to tak jak powiedział pan marszałek, nie liczmy na cuda. To znaczy, to się nie odbędzie szybciej niż w perspektywie dziesięciu do nawet kilkunastu lat, bo tyle po prostu trwa proces inwestycyjny wszystkich projektów inżynieryjnych, nie tylko jeśli chodzi o kolej - mówi Anna Górska. I dodaje jednocześnie, że trzeba wywierać nacisk. – W przypadku lini do Bytowa się udało, mam nadzieję, że uda się również w przypadku Chojnic. 

Rozwój zrównoważony, czy kosztem subregionu południowego?

Prezes LGR "Morenka" Grażyna Wera-Malatyńska dopytywała, dlaczego w ogóle Chojnice znalazły się na liście rezerwowej? 

– Jeżeli to jest obszar, gdzie 200 tysięcy ludzi korzystałoby z tego dworca, nie rozumiem dlaczego znalazły się na liście rezerwowej? - dopytywała Grażyna Wera-Malatyńska

– Chojnice są miastem 40-tysięcznym, miastem, które ma obwarzanek z gminy wiejskiej, czyli nie ma możliwości szerokiego rozwoju. To miasto zacznie się kurczyć w jakimś momencie, to jest nieuniknione. I jeżeli ono nie będzie miało perspektywy połączeń, jeżeli nie będzie perspektywy komunikacji z dużym ośrodkiem, to ludzie zaczną stąd wyjeżdżać po prostu - mówiła Grażyna Wera-Malatyńska.

Zgodził się z nią starosta powiatu chojnickiego Marek Szczepański. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Marek Szczepański. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Jeżeli my nie będziemy szybkich połączeń, typu "Via Pomerania", typu szybka kolej zelektryfikowana, to my będziemy przegrywać gospodarczo, bo tutaj firmy nie będą chciały się lokować, jeżeli nie będą miały szybkiego transportu, to jest logiczne - mówił starosta chojnicki Marek Szczepański. – Wiem, że dzisiaj jest trudny czas, bo mamy czas wojenny, więc ta perspektywa przekłada się na myślenie bardziej strategiczne, bardziej w kwestii bezpieczeństwa. 

Zauważył również, że setki milionów złotych zainwestowanych w Pomorską Kolej Metropolitalną miało sens, bo przełożyło się to na liczbę podróżujących. 

– Subregiony południowe, tak jak subregion nasz Chojnicki, jeżeli my zostaniemy w tyle, to dalej będzie się pogłębiać ta różnica gospodarcza pomiędzy metropolią, a takimi subregionami południowymi. Tu jest ćwierć miliona potencjalnych pasażerów - mówił starosta Szczepański. 

– Dla mnie marzeniem jest ta złota godzina dojazdu do Trójmiasta, bo my mieszkamy w pięknym subregionie, mamy park narodowy, mamy piękny obszar, natomiast nas bardzo dużo dzieli. Ja bym chciał, żeby z Chojnice, gminy Chojnice, czy nawet z Czerska ludzie dojeżdżali do pracy, ale jeżeli to nie będzie ta złota godzina, to nie będą dojeżdżać, bo spędzanie pół dnia w samochodzie, się nie opłaca - mówił Marek Szczepański. 

Transport bimodalny w oczekiwaniu na elektryfikację

Zdaniem prezesa Chojnickiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei Damiana Otty założenie, że elektryfikacja to jedne remedium, które rozwiąże wszystkie problemy jest mylne. Dzisiaj, jak zauważa, rozwój taboru kolejowego i rozwiązań, które są stosowane umożliwia wykorzystanie taboru bimodalnego, czyli spalinowo-elektrycznego. A ten nie potrzebuje sieci trakcyjnej na wszystkich odcinkach. Dlatego jego zdaniem powinniśmy skupiać się nie tyle na elektryfikacji, co na dalszym na rozwoju samych połączeń. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Damian Otta. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Cieszę się, że PKP Intercity kupuje składy bimodalne. To będą składy sześcioczłonowe, czyli nowoczesne, Newag, bardzo dobre pojazdy. I te pojazdy mają być skierowane tutaj na trasę do Chojnic. Elektryfikacja tego odcinka tylko do Chojnic nic nie zmieni, bo te pociągi dalej mają jechać w stronę Szczecina, w stronę Gorzowa Wielkopolskiego, Kostrzyna. Te odcinki i tak nie będą zelektryfikowane od razu i to jest właśnie lekarstwo na to, żeby już teraz móc zmieniać, a nie czekać te 10 czy 15 lat na elektryfikację - mówi Damian Otta.

We wcześniejszej elektryfikacji odcinka 203 Czersk-Tczew oraz elektryfikacji linii kolejowej numer 201 z Bydgoszczy przez Czersk w kierunku Kościerzyny prezes Chojnickiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei upatruje również szansy dla Chojnic. 

– Musimy zwrócić uwagę na to, że już dzisiaj prędkość z Czerska do Chojnic to jest 120 km/h, czyli to nie jest jakaś linia, po której jedziemy bryczką. To jest już przyzwoita prędkość dla tego 30-kilometrowego odcinka, a jeżeli już od Czerska do Tczewa będziemy mieli już 160 km/h, to myślę, że godzina, półtorej dojazd do Gdańska będzie realny - mówi Damian Otta.

Poza tym, jak dodaje, Chojnice dostaną możliwość szybszych połączeń do Trójmiasta, nie tylko przez Tczew, ale również przez Kościerzynę i przez port lotniczy. 

Damian Otta dostrzega jednak zagrożenie w innym miejscu. Jak zuważa, z Chojnic do Gutowca mamy jeden tor, a dalszy odcinek jest dwutorowy. 

– To nas bardziej może ograniczać za chwilę, bo jeżeli będziemy mieli coraz więcej połączeń regionalnych, mamy coraz więcej połączeń Intercity, to nas zacznie ograniczać, w tym sensie, że nam się przepustowość wyczerpie - zauważa Damian Otta. 

Dlatego, jak przekonuje, ważniejszą rzeczą jest teraz to, żeby jak najszybciej wybudować dodatkowy tor od Chojnic do Gutowca.

Pociągi na baterię

Z Damianem Ottą zgodził się poseł Stanisław Lamczyk, który przywołał przykład rozwiązań wykorzystywanych za granicą. Jak mówi, to, że się nie widzi u góry przewodów elektrycznych, to nie koniec świata. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Stanisław Lamczyk. Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Świat, Szwajcaria, Niemcy idą w kierunku pociągów z własnymi zasobnikami energii. Ładują je na dworcach, one mają możliwość przejechania nawet 150 kilometrów, średnia prędkość 120 km/h. I to jest ten kierunek prawidłowy, bo oni mogą zagwarantować, że więcej tych pociągów pojedzie, bo one są tańsze - mówi poseł Stanisław Lamczyk. 

Interweniować w ministerstwie, czy czekać na swoją kolej?

Z jednej strony wśród uczestników spotkania wybrzmiewało przekonanie o konieczności upominania się o przyspieszenie elektryfikacji, z drugiej pojawiały się głosy wskazujące na to, że podobną sytuację mają również inne miasta na Pomorzu, dlatego  Chojnice muszą po prostu poczekać na swoją kolej. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Moim zdaniem, sukcesem jest to, że elektryfikacja tej linii, o niej się mówi i jest na liście rezerwowej - mówił Leszek Bonna, który przytoczył jednocześnie przypadki innych niezelektryfikowanych linii w województwie pomorskim. 

– Czy państwo wiecie, że jedna z najczęściej obleganych linii kolejowych z Gdańska Wrzeszcza poprzez lotnisko w Rębiechowie do Gdyni nie jest zelektryfikowana jeszcze? To jest priorytet. - mówił wicemarszałek. – Linia kolejowa na Hel obsługuje dwa miliony pasażerów rocznie. Czy jest zelektryfikowana? Nie. Kolejny priorytet.

Ponadto, jak dodał strategicznym priorytetem jest wybudowanie linii kolejowej do Choczewa na teren budowanej elektrowni jądrowej.  

– Najważniejsze jest to, żebyśmy jak największą dostępność dla Chojnic zapewnili. Ona będzie rosła, ona się będzie poprawiała, liczba połączeń będzie rosła i zapewniam państwa, że komfort podróżowania też, gdyż urząd marszałkowski zamówił 47 pociągów - przekonywał Leszek Bonna. 

"Chojnice nie są pępkiem świata"

 – Musimy poprosić też słuchaczy i osoby, które analizują sytuację, żeby zmienili trochę sposób myślenia. Musimy spojrzeć propaństwowo, regionalnie i subregionalne, lokalnie. Chojnice, to jest dla mnie najpiękniejsze miasto w Polsce, ale nie jest pępkiem świata - mówił burmistrz Arseniusz Finster. – Bardzo chciałbym tej elektryfikacji, bo to jest taka nuta nowoczesności, ale ważniejsze dla mnie będzie to, żeby rosła liczba pasażerów i żeby rosła liczba połączeń. 

– Oczekujmy tej elektryfikacji prawdziwej - dodawał Stanisław Lamczyk. – Bo teraz mamy elektryfikację jeszcze, niestety ale z kopalnych paliw. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Dlaczego Chojnice są na liście rezerwowej i kiedy przejdą na listę właściwą? - dopytywała ponownie Grażyna Wera-Malatyńska

– Po realizacji inwestycji kluczowych, o których wspomniałem i które wymieniłem - odpowiedział wicemarszałek Bonna. 

Po chwili przypomniał również, że za kolej odpowiada wiceminister infrastruktury Piotr Melepszak. 

– Pamiętajmy o tym, że pochodzi z Poznania, w związku z tym, on przez pryzmat racjonalności wydatkowanych środków patrzy na kolejność inwestycji. I jestem przekonany, że Chojnice swojej kolejki się doczekają. Najważniejsze, że jesteśmy w grze - uspokajał Leszek Bonna. 

SMS od ministra

W trakcie spotkania, wspomniany przez wicemarszałka minister Piotr Malepszak przysłał sms-a do posła Stanisława Lamczyka. 

– Przysłał sms-a, żebym uspokoił tutaj mieszkańców, że jest zamiar elektryfikacji na całej linii 203 Chojnice - Tczew. I on mówił, będzie uważał to jako priorytet - mówił Stanisław Lamczyk. 

Jakim pociągiem pojedziemy z Chojnic na 160-lecie chojnickiej kolei?

Konkretna data rozpoczęcia elektryfikacji nie padła w żadnej z odpowiedzi. Jak zatem uczestnicy spotkania wyobrażają sobie rok 2031, w którym chojnicka kolej obchodzić będzie 160-lecie istnienia?

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

– Przyjedziemy nowoczesnym pociągiem spalinowym, w czasie krótszym od dwóch godzin, w najwyższym możliwym wówczas komforcie - przewiduje wicemarszałek Leszek Bonna. 

– Ja bym chciał, żeby za sześć lat jeździło przez Chojnice półtora miliona ludzi - to marzenie burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera

– Chciałbym, żeby kolej do tego 160-lecia dalej się rozwijała tak prężnie, jak teraz - mówi prezes Chojnickiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei Damian Otta. - Jeżeli tych połączeń będzie coraz więcej, w końcu pojedziemy pociągiem też do Nakła nad Notecią, że te wszystkie linie lokalne, które tutaj są ożyją i będzie tych połączeń naprawdę tak dużo, że już nie będziemy sobie zaprzątać głowy tym, czy ona jest zelektryfikowana, czy nie. Dla pasażera to nie ma znaczenia, ważne, żeby były szybkie i wygodne połączenia. 

Czy będzie petycja w sprawie elektryfikacji? 

Prezes Stowarzyszenia LGR "Morenka" Grażyna Wera-Malatyńska miała nadzieję, że spotkanie zakończy się podpisaniem petycji w sprawie przyspieszenia prac na linii kolejowej Chojnice - Tczew. 

– Zakładaliśmy, że spotkanie skończy się petycją, ale widzę, że nie ma woli - mówiła na zakończenie Grażyna Wera-Malatyńska

– Nie jestem wielką zwolenniczką takich wielkich gestów, podpisywania paktów, wielkich petycji. Ja jestem zwolenniczką działania, w sensie łażenia, pukania w drzwi, tupania, upominania się, łapania za rękaw gdzieś tam, w przelocie, dowiadywania się i popychania rzeczy - odpowiadała senatorka Anna Górska. – Jeśli będzie wola takiej petycji, to zachęcam, ja będę oczywiście promować, jeśli taka petycja się pojawi. 

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

Czy w końcu pojedziemy szybkim pociągiem do Gdańska? Co z elektryfikacją linii kolejowej do Chojnic?

Fot. Wojciech Piepiorka/Weekend FM

O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.

Słuchaj w:

Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM
Wszelkie materiały (w szczególności informacje lokalne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabronione jest bez zgody Redakcji Radia Weekend FM/portalu weekendfm.pl wyrażonej na piśmie pod rygorem nieważności: kopiowanie, rozpowszechnianie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie w całości lub we fragmentach informacji, danych, materiałów lub innych treści poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym.

Podcasty Weekend FM

Kafelek audycji: Bezpieczni w internecie. Jak nie dać się oszukać w sieci?
Kafelek audiobooka: Konitzville. Posłuchaj powieści w Weekend FM
Kafelek audycji: Opowiem Ci historię
Kafelek audycji: Sportowy Weekend w Weekend FM
Kafelek audycji: Twoje zdrowie
Kafelek audycji: Weekend w lesie

Sport:

Ostatnio dodane artykuły:

Copyright © 2001-2025 Radio Weekend, PETRUS Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu - polityki prywatności - polityki plików cookies
Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies do celów statystycznych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności. zamknij

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość do DJ-a prowadzącego w Radiu Weekend FM lub działu informacji Radia Weekend i portalu WeekendFM.pl.

Wybrane zdjęcie
Maksymalny rozmiar pliku: 7.00 MB