
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDecyzję podjęli radni podczas wczorajszej sesji.
Chojniccy radni podjęli pierwszą decyzję w sprawie zakupu nieruchomości na cele obrony ludności. Na wczorajszej (6.10) sesji zgodzili się na zakup pierwszej z hal przy ulicy Przemysłowej. Nie obyło się jednak bez szerokiej dyskusji. Już na początku sesji burmistrz poinformował, że miasto chce kupić tylko jeden obiekt. Ten dostępny od razu i na zakup którego będą pieniądze rządowe. Drugi, większy obiekt, na którym ciąży umowa 8-letniej dzierżawy, miałby kupić Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i samemu go wydzierżawiać.
Kupimy pierwszą halę. W przyszłym roku kolejne 3,5 miliona środków spłynie z ministerstwa, wykorzystamy na modernizację tej hali, na zakup sprzętu i będziemy ją towarować. Natomiast jeżeli ZGM kupi, a wierzę w to, że kupi, uzyska przychody rzędu prawie 4 mln złotych wydając 3,2 mln przy wycenie, o czym też nikt nie mówił z krytykujących tej hali na prawie 5,5 mln złotych.
Arseniusz Finster
Mówił burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.
To wywołało szeroką dyskusję i krytykę ze strony opozycji. Włodarzowi wytknięto między innymi pochopne rozpoznanie stanu prawnego budynków oraz kilkukrotną zmianę decyzji. I to mimo tego, że radni mieli o nabyciu budynków decydować już na wrześniowej sesji.
Właściciel obiektu, który przedstawił umowę do oceny działu prawnego i na pytania radnych udzielali odpowiedzi - obie hale są do dyspozycji, jak tylko będzie zapłacone możemy je przejąć. Tymczasem później okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Bawi mnie władza, która w ciągu miesiąca przedstawia trzy różne koncepcje: pierwszą, że potrzebujemy dwie hale, drugą, że potrzebujemy jednej hali i trzecią, że jedną halę kupimy my, a drugą kupią ZGM.
Kamil Kaczmarek
Krytykował radny Kamil Kaczmarek.
Padły też argumenty, że obarczanie ZGM-u zakupem drugiej hali jest błędem, a radni nie mają bezpośredniego wpływu na działania tej spółki. Ostatecznie radni jednogłośnie zgodzili się na zakup pierwszego z proponowanych budynków.
Słuchaj w: