
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOd 1:0, przez 1:2 i 3:2 do 3:3.
Nie ma przełamania Chojniczanki po dwóch kolejnych porażkach. Bo za takie z pewnością nie można uznać remisu 3:3 z KKS-em Kalisz. Tym bardziej, że po 90 minutach sobotniego (23.08) spotkania Chojniczanka prowadziła 3:2. W doliczonym czasie gry pozwoliła jednak gościom na wyrównanie.
Do przerwy było 1:0 po trafieniu Marcina Koziny. W drugiej połowie wyniki zmieniał się jak w kalejdoskopie. Krótko po zmianie stron goście wyszli na prowadzenie po dwóch trafieniach Bartłomieja Putny, ale długo się nim nie nacieszyli. W ciągu jednej minuty bramki zdobyli Oleksii Bykov i Valerijs Sabala i było 3:2 dla Chojniczanki. Punkt dla gości uratował Kacper Skibicki.
"Jesteśmy źli i rozgoryczeni, bo powinniśmy ten mecz wygrać" - mówił po meczu asystent trenera Chojniczanki Mateusz Gliniecki, który zastępował zawieszonego za czerwoną kartkę Damiana Nowaka.
Słabo weszliśmy w drugą połowę. Ok, wychodzimy na prowadzenie i nie potrafimy zarządzić meczem i rozpoznać momentów kiedy tę grę zwolnić, kiedy przyspieszyć, więc to jest na pewno do głębszej analizy. Także ilość straconych bramek jest do głębszej analizy. Musimy się mocno nad tym pochylić, bo bardzo dużo tych bramek tracimy, co nie zdarzało nam się w tamtym sezonie.
Mateusz Gliniecki
Po pięciu meczach Chojniczanka ma na koncie pięć punktów w tabeli. W następnej kolejce – w niedzielę 31 sierpnia – zagra na wyjeździe z rewelacyjnym beniaminkiem Sandecją Nowy Sącz.
Posłuchaj całej konferencji prasowej:
Michał Gościniak i Mateusz Gliniecki
Na stadionie przy Mickiewicza 12 w Chojnicach był nasz reporter Wojciech Piepiorka. Posłuchaj jak relacjonował mecz Chojniczanki z KKS-em Kalisz na żywo w Weekend FM.
Relacja Wojciecha Piepiorki przed meczem
Relacja Wojciecha Piepiorki w przerwie
Relacja Wojciecha Piepiorki po meczu i rozmowa z Damianem Primelem
Betclic 2. liga: Chojniczanka Chojnice – KKS Kalisz 3:3 (1:0)
Bramki: Marcin Kozina (8), Oleksii Bykov (62), Valerijs Sabala (62) - Bartłomiej Putno (49, 53), Kacper Skibicki (90+1).
Chojniczanka: Damian Primel - Mateusz Bąkowicz, Jakub Goliński, Oleksii Bykov, Maksymilian Tkocz - Damian Michalik (87 Mateusz Lisowski), Patryk Olejnik, Shun Shibata (60 Błażej Szczepanek) - Dariusz Kamiński (60 Konrad Gutowski), Marcin Kozina (70 Bartłomiej Eizenchart), Maciej Firlej (60 Valerijs Sabala). Trener: Mateusz Gliniecki (za zawieszonego Damiana Nowaka).
KKS Kalisz: Maciej Krakowiak - Mateusz Wypych, Jakub Staszak, Mateusz Andruszko, Karol Danielak, Bartłomiej Putno, Jakub Paszkowski, Nikodem Kitowski, Bartosz Kieliba, Nikodem Zawistowski, Przemysław Zdybowicz. Trener: Michał Gościniak.
Słuchaj w: