
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPrzejęcie blisko 3,5 km ulicy Bytowskiej to dla miasta spory koszt.
Starosta chojnicki, nowy zarządca ulicy Bytowskiej i Sępoleńskiej w Chojnicach, chciałby, by drogi przecinające miasto na pół weszły do zasobów miasta. Do czasu otwarcia tzw. zachodniego obejścia Chojnic, ulice Bytowska i Sępoleńska były drogami wojewódzkimi. Po otwarciu właścicielem zachodniego obejścia stało się województwo, a pozostałe wymienione ulice, zgodnie z Ustawą o drogach publicznych, zostały przekazane powiatowi. Starostwo chce jednak przekazać je miastu:
- Zapowiadają się trudne rozmowy z burmistrzem miasta Chojnice i radą miejską. Patrząc obiektywnie gospodarz miasta powinien zarządzać takimi kluczowymi drogami sam, nie musząc prosić, uzgadniać wszystkich rzeczy z kolejnymi zarządcami dróg. Przy tej drodze ulokowane są też i firmy i galerie. Władztwo planistyczne w tym zakresie jest rady miejskiej, więc wydaje mi się, że jeśli ma się taki trakt we własnym władaniu, władztwo planistyczne można też kształtować według własnego uznania.
Marek Szczepański
Argumentuje starosta chojnicki Marek Szczepański.
Przejęcie blisko 3,5 km ulicy Bytowskiej to dla miasta spory koszt. Między innymi z tytułu zimowego i pozimowego utrzymania dróg i chodników w wysokim standardzie.
O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.
Słuchaj w Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM
Słuchaj w: