
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZgodnie z decyzją wojewody, oddział pozostaje zawieszony do końca kwietnia.
Wszystko wskazuje na to, że nie uda się ponownie uruchomić oddziału ginekologii i położnictwa w szpitalu powiatowym w Więcborku. Oddział jest zawieszony od grudnia, a pacjentki są kierowane do szpitala w Tucholi. Wszystko przez to, że brakuje lekarzy do pełnej obsady medycznej oddziału. Na ostatniej sesji Rady Powiatu Sępoleńskiego starosta Jarosław Tadych mówił radnym, że na początku był optymistą, ale już nie jest.
- Mimo tego wszystkiego, że zegar tyka na naszą niekorzyść rozmawiamy, szukamy. Mam duże obawy, czy nam się to uda. Tak, jak byłem optymistą na początku rozmów, były jakieś tam światełka w tunelu, że rozmawiałem z lekarzami, ale niestety czym dalej w las, jest coraz gorzej. Jest problem z lekarzami. Sami lekarze też mówią, że na uczelniach mało wybiera ginekologię.
Jarosław Tadych
Zgodnie z decyzją wojewody, oddział pozostaje zawieszony do końca kwietnia.
Słuchaj w: