
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Amerykańskie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe HIMARS zostały "powitane" przez szefa MON Mariusza Błaszczaka w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie. To pierwsza transza HIMARS-ów dla Wojska Polskiego, a umowa na zakup kolejnych jest negocjowana - poinformował minister i przypomniał, że amerykański kongres wydał zgodę na sprzedaż Polsce 500 wyrzutni.
Według analityków i samych ukraińskich dowódców, to właśnie dostarczenie ukraińskiej armii HIMARS-ów pozwoliło w ubiegłym roku nie tylko zatrzymać rosyjską inwazję, ale i odbić część okupowanych przez Rosję terenów na wschodzie Ukrainy. Ich obecność w Polsce miałaby walor odstraszający potencjalnego agresora ze wschodu, zwłaszcza że z odpowiednią amunicją są one w stanie precyzyjnie razić cele oddalone nawet o 300 kilometrów.
Pierwsza transza polskich HIMARS-ów trafi do północno-wschodniej Polski, gdzie zasili zasoby 16 Dywizji Zmechanizowanej.
Słuchaj w: