
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW kinie, na dworcu PKP i w pojeździe straży miejskiej.
Zdecydowanie zwiększą możliwości udzielenia szybkiej pomocy przedmedycznej w przypadku zagrożenia życia spowodowanego nagłym zatrzymaniem krążenia. W Kościerzynie pojawiły się trzy nowe defibrylatory AED. Urządzenia zakupiono ze środków Gminnego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, z tzw. funduszy kapslowych.
Defibrylatory pojawiły się w instytucjach publicznych, przez które przewija się dziennie setki osób: w budynku kina Remus, w budynku dworca PKP oraz jeden mobilny - w pojeździe straży miejskiej:
- Największy przepływ ludzi w Kościerzynie właśnie w tych miejscach jest, czyli w kinie i na dworcu i jeden mobilny, bo też strażnicy miejscy są przeszkoleni w kwalifikowanej pomocy przedmedycznej. Tu warto dodać, że z takiego defibrylatora każdy, nawet nieprzeszkolona osoba może skorzystać, bo on wydaje w języku polskim komunikaty i polecenia co do kolejności czynności, które powinniśmy wykonywać.
Dawid Jereczek
Mówi Weekend FM wiceburmistrz Kościerzyny Dawid Jereczek.
Koszt jednego defibrylatora to 5 tys. zł.

Słuchaj w: