
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTrasy są w czwartym, piątym i szóstym standardzie.
Okrągły 1 mln zł ma kosztować zimowe utrzymanie dróg zarządzanych przez powiat człuchowski. Trasy są w czwartym, piątym i szóstym standardzie. Odśnieżane są na całej długości ponad 450 km, a posypywane - na 74 km.
Zasady tłumaczył w czasie ostatniej sesji wicestarosta człuchowski Stanisław Marek. Jak podkreślał, celem służb drogowych nie jest zupełne wyeliminowanie skutków zimy, a jedynie ich złagodzenie - zapewnienie przejezdności i minimalizowanie zakłóceń ruchu drogowego.
Kryteria, żeby przyznać dane miejsce do posypywania zależy od tego, czy jest to skrzyżowanie czyli tam posypujemy, czy jest to skrzyżowanie zwykłe z drogami innymi, czy jest to skrzyżowanie z liniami kolejowymi. To są głównie spadki, łuki i miejscowości. Na tych odcinkach wykonujemy to posypywanie.
Stanisław Marek
Tłumaczył Stanisław Marek. I dodał, że w przypadku wystąpienia gołoledzi, Zarząd Powiatu Człuchowskiego może zdecydować o posypaniu dróg na całej długości.
Odbywa się to 20-procentową mieszanką piaskowo-solną. Tej Powiatowy Zakład Transportu Publicznego ma zgromadzone blisko 900 ton. Pługo-piaskarek jest 9 na stałe i kilka angażowanych doraźnie.
Szczegóły są zawarte w Planie zimowego utrzymania dróg. Na stronie internetowej PZTP można znaleźć cały dokument oraz numery dyżurne.
Słuchaj w: