Dom Kultury w Czersku nie zapada się, ale nie wykonano w nim odpowiedniej izolacji fundamentów. To najważniejsze wnioski rzeczoznawcy, który badał zmodernizowany w zeszłym roku budynek. Inwestycję prowadziły jeszcze poprzednie władze Czerska. Do budynku po modernizacji było co najmniej kilka zastrzeżeń. Specjalista stwierdził, że na tę chwilę obiekt można bezpiecznie użytkować. Dzięki reperom geodezyjnym będzie można jednak na bieżąco oceniać, czy budynek osiada.

Rzeczoznawca stwierdził też, że doszło do naruszeń przepisów budowlanych. Brak izolacji fundamentów skutkuje zawilgoceniem piwnic.

Mówi burmistrz Czerska Daniel Szpręga.

Jak dodaje, technologia zabezpieczenia fundamentów może okazać się kosztowna. Od środków budżetowych zależy, czy naprawy będą zlecone jeszcze w tym roku. Równolegle do ekspertyzy burmistrz Czerska zlecił także audyt pod kątem prawidłowego przeprowadzenia całego procesu budowlanego.