
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJeden z uczestników przetargu na remont drogi krajowej nr 25, przebiegającej przez powiat sępoleński, odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej.
Mimo wskazania zwycięzcy przetargu, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy nie może podpisać z nim umowy. Jeden z uczestników przetargu odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej. Chodzi o około 9-kilometrowy odcinek drogi krajowej nr 25 relacji Obodowo - Mąkowarsko, przebiegający częściowo przez powiat sępoleński. Do przetargu stanęło 9ciu oferentów, a kosztorys prac opiewał na ponad 100 milionów złotych. W odwołaniu jednak nie chodzi tym razem o pieniądze. Jak przyznaje rzecznik prasowy Dyrekcji w Bydgoszczy Julian Drob, "sprawa jest nietypowa".
Przy okazji otwierania ofert mieliśmy do czynienia z błędem pliku i wskazaliśmy niemożność otwarcia jednej z ofert. Nie poznaliśmy tej oferty, tam był błąd po prostu związany z plikami, które trafiły na naszą skrzynkę. No to jest sytuacja dość niestandardowa, natomiast, no tutaj wykonawca się odwołał od tego i próbuje dowieść tego, że jednak mogliśmy otworzyć tę ofertę
Julian Drob
Nie wiadomo, jak długo potrwają procedury odwoławcze, bo w tym przypadku potrzebne są dodatkowe opinie ekspertów.
Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

