
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTak wynika z informacji po otwarciu ofert w przetargu.
Średni samochód dla OSP w Łęgu w gminie Czersk będzie droższy, niż zakładano. Tak wynika z informacji po otwarciu ofert w przetargu. Stanęła do niego tylko jedna firma z Bielska Białej. Proponowana kwota to blisko 1 mln 100 tys. zł, czyli o 150 tys. zł więcej, niż początkowo zakładano. Gmina Czersk stanęła teraz przed dylematem.
- Powtarzanie postępowania raczej nie da efektu w postaci obniżenia ceny, a wręcz przeciwnie, bardzo prawdopodobne że ona jeszcze wzrośnie, a w pewnym momencie pewnie ofert w ogóle nie będzie, bo firmy już będą miały pełne portfele zamówień. Ale też trzeba te 150 tysięcy znaleźć, co jest dużym wyzwaniem, bo ten udział własny gminy i OSP no bardzo rośnie, już przekraczać będzie 50 procent, bo 530 tysięcy to jest kwota dofinansowania.
Przemysław Biesek-Talewski
Mówi Weekend FM burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski.
Włodarz nie planuje rezygnacji z zakupu, gdyż jednostka ma się znaleźć w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Samorząd prawdopodobnie wybierze ofertę, ale musi też szukać dodatkowych pieniędzy. Mogą one pochodzić z budżetu państwa, od kolejnych sponsorów, ale najprawdopodobniej także z budżetu gminy. Przygotowanie pojazdu zajmuje kilka miesięcy. Gmina Czersk ma więc jeszcze trochę czasu, by znaleźć brakujące środki.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

