
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPowód? Za długo trzeba by czekać na zwrot poniesionych kosztów.
Chcieli dobrze przygotować się na spodziewane podwyżki cen za energię elektryczną i wymienić uliczne lampy sodowe na ledowe. W gminie Chojnice zdecydowano jednak, że takiej wymiany nie będzie, bo - zdaniem wójta - za długo trzeba by czekać na zwrot poniesionych kosztów.
- Firma proponowała, że za milion złotych wymieni oprawy na swoich słupach, ale na zwrot inwestycji musielibyśmy czekać jakieś osiem lat - mówi Weekend FM wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański.
- Liczymy każdą złotówkę i w sytuacji, kiedy nie ma dofinansowania, wsparcia unijnego, radnym to w najbliższym czasie przedstawię, nie wchodzimy w tą inwestycję. Ta technologia LED ciągle tanieje, żywotność tych lamp się zakłada 10 lat, no to przepraszam: 8 czy 7 lat nam się to będzie zwracało, w 8. roku jesteśmy już do przodu, ale za 2 lata będziemy znowu musieli wszystkie oprawy wymieniać, tak?
Zbigniew Szczepański
Wójt zaznacza, że ów milion woli przeznaczyć na remonty dróg, a ledowe lampy przetestuje na przedłużeniu promenady w Charzykowach. Ta inwestycja jest planowana na przyszły rok.

Słuchaj w: