
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJego pies konał w męczarniach, teraz on sam spędzi rok w więzieniu. Mieszkaniec gminy Człuchów usłyszał wyrok skazujący.
Rok bezwzględnego więzienia - taki jest najważniejszy składnik prawomocnego już wyroku, skazującego mieszkańca gminy Człuchów za znęcanie się nad psem. Mężczyzna został skazany przez Sąd Rejonowy w Człuchowie za to, że doprowadził do wychudzenia, odwodnienia i zamarznięcia swojego czworonoga.
Martwego psa znaleźli na terenie jednej z posesji inspektorzy z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Człuchowie. Zwierzę trzymane było w nieocieplonym kojcu, wykonanym jedynie z metalowej siatki i prowizorycznego zadaszenia, na zamarzniętym i zanieczyszczonym jego własnymi odchodami podłożu:
Sąd Rejonowy w Człuchowie skazał oskarżonego Adama W. za znęcanie się nad psem poprzez trzymanie go w niewłaściwych warunkach, skutkiem czego było wychłodzenie i odwodnienie psa, a następnie jego śmierć, na karę 1 roku bezwzględnej kary pozbawienia wolności oraz orzekł zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 10 lat i nawiązkę na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w kwocie tysiąca złotych.
Marek Osowicki
Mówi Weekend FM prezes Sądu Rejonowego w Człuchowie Marek Osowicki. Kara bezwzględnego więzienia wynikła m.in. z tego, że czynu 34-letni mieszkaniec gminy Człuchów dopuścił się w warunkach recydywy. Gdy doszło do zdarzenia, trwał jeszcze pięcioletni zakaz posiadania zwierząt, nałożony na Adama W. wyrokiem Sądu Rejonowego w Człuchowie z 2013 roku.
Słuchaj w: