- Żeby wygrać konkurs, trzeba zdobyć bezwzględną większość głosów, co w przypadku 12-osobowej komisji minimalną liczbą jest głosów 7. W konkursie przeprowadzonym w minionym tygodniu jeden z kandydatów, pani Marzena Gumińska, zdobyła wymaganą liczbę głosów i konkurs został rozstrzygnięty. Ja rozstrzygnięcie zatwierdziłem.

Tadeusz Kowalski

Agnieszka Mazur, Tuchola 27.09.2017 r.

dot. Zarządzenia Burmistrza Tucholi Nr 120-89/17 z dnia 18 września 2017 r. w sprawie ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 im. Ks. ppłk. Józefa Wryczy w Tucholi ul. Szkolna 4, 89-500 Tuchola.

"Kto chce rządzić ludźmi nie powinien ich gnać przed sobą, lecz sprawić by podążali za nim" Monteskiusz.

Szanowni Państwo,

staniecie wkrótce przed podjęciem ważnej decyzji, trudnym acz koniecznym wyborem dyrektora placówki dydaktycznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. ks. ppłk J. Wryczy w Tucholi.

Nikt nie spodziewał się, pomimo nawrotu choroby i dzielnej walki, że śp. Pan Dyrektor Roman Tyrański odejdzie do wieczności. Naszego pana Romana - tryskającego niebywałą energią, z tak wielkim poczuciem humoru, wszechstronnego i empatycznego człowieka a przy tym konsekwentnego i wymagającego szefa - nie ma już wśród społeczności szkolnej. Społeczności, która dzięki Panu Romanowi była i jest środowiskiem zgodnym. Praca odbywa się tutaj w przyjaznej atmosferze, co pozytywnie przekłada się na relacje nauczyciel - uczeń. Członkowie grona pedagogicznego sumiennie wykonują swoje obowiązki. Dzieci uczą się chętnie i zdobywają osiągnięcia w wielu dziedzinach naukowych, z pasją rozwijają swoje talenty. Właśnie te cechy charakteryzują tucholską „jedynkę” nazywaną także "szkołą zbiorczą”, bo właśnie tutaj uczą się dzieci z okolicznych wsi. Tu nie ma podziałów społecznych, tutaj dzieci traktowane są równo, mają takie same prawa i obowiązki. Właśnie takie wartości wpajał pan Roman a ich przestrzegania wymagał od każdego. Miał żelazne zasady, których się trzymał, które egzekwował i (co najciekawsze) nikt nie miał pretensji o to, że potrafił wyciągać konsekwencje z niewłaściwego postępowania, bo zawsze miało to pozytywny skutek dla uczniów, rodziców czy nauczycieli i było podyktowanie troską o wspólne dobro, jakim jest wspólnota Szkoły Podstawowej nr 1.

Taki był Pan Roman... każdy z nas ma świadomość, że bardzo trudno będzie Go zastąpić...

Wiemy (z lokalnych informacji), że na stanowisko dyrektora SP nr 1 w Tucholi pretenduje dwóch kandydatów: pani dyrektor Przedszkola nr 1 w Tucholi Marzena Gumińska oraz wice dyrektor SP nr 1 - obecnie pełniący obowiązki dyrektora - pan Andrzej Tyda.

Pan Andrzej Tyda z niezwykłym oddaniem i bardzo profesjonalnie zastępował Pana Romana w trakcie Jego nieobecności spowodowanej chorobą. Szkoła funkcjonowała płynnie, realizując bez uszczerbku program dydaktyczny. Pomimo smutku, bo zdrowie Pana Romana poddane było wielkiej próbie, pan Andrzej Tyda starał się zachować radosny klimat. Należy nadmienić, że Pan Andrzej jest osobą spokojną, rzeczową, kompetentną i konkretną. Potrafi dyplomatycznie podejść do problemu i w profesjonalny sposób go rozwiązać. Jest wymagający w stosunku do uczniów jako pedagog a także w stosunku do nauczycieli jako przełożony. Ma świadomość, że wspólna praca przynosi ponadnormatywne efekty. Współpracując z poprzednim dyrektorem przez wiele lat, czerpał z jego doświadczenia oraz wiedzy i ma świadomość, że konsekwencja połączona z szacunkiem do pracowników i uczniów są podstawą skutecznego zarządzania.

Pani Marzena Gumińska jest dobrym pedagogiem wychowania przedszkolnego. W niebywały sposób potrafi znaleźć wspólny język z dziećmi i ma wiele pomysłów, aby zachęcić je do poznawania świata i zdobywania umiejętności niezbędnych do rozpoczęcia edukacji wczesnoszkolnej. W kontaktach między Panią dyrektor a pracownikami – w trakcie pełnienia przez Nią funkcji - dochodziło do wielu konfliktów. W 2013 roku pojawiły się informacje o "rzekomym" mobbingu wobec pracowników. Przeprowadzono zewnętrzne kontrole i anonimowe ankiety wśród osób zatrudnionych w przedszkolu potwierdzające niezdrowe relacje pomiędzy osobą zarządzającą a pracownikami. Niepokojący jest również fakt odejścia w ostatnim czasie z placówki kilku wykwalifikowanych pracowników dydaktycznych.

Zrozumiałe jest to, że głównym celem dyrektora jest podwyższanie poziomu nauczania, co jednoznacznie przedkłada się na większe wymagania jakie stawia się edukatorom, można robić to jednakże w sposób zrównoważony, w postaci dialogu, z pielęgnowanym wobec każdego szacunkiem, bo instytucję tworzą ludzie i to oni są jej filarami.

Szanowni Państwo,

Głęboko wierzę, że usłyszycie państwo nasz głos i będzie on równoważnym elementem procesu decyzyjnego.

Wybory rzadko są łatwe, są częścią naszego życia, jednak prawdziwą sztuką jest żyć z ich konsekwencjami... Teraz jest czas...

Przedstawiciel Komitetu Rodzicielskiego SP 1
Agnieszka Mazur