Marzyłbym jeszcze jeden rekord Guinessa pobić właśnie w Chojnicach. A dlaczego? Powiem szczerze, bardzo mi się Chojnice podobają. Przede wszystkim szkoły, do których przyjeżdżam co trzy lata i robię występy dla młodzieży, są przychylne. Bardzo bym pragnął, może ktoś będzie zainteresowany, by pomóc w zorganizowaniu takiej próby bicia rekordu Guinessa. Muszą być ludzie zainteresowani typu władze miasta.

Janusz Chomontek

Miasto jest zainteresowane współpracą z panem Januszem Chomontkiem, rekordzistą wielokrotnym Księgi Guinnessa. Myślę, że bicie kolejnego rekordu przez niego w Chojnicach byłoby promocją nie tylko miejsca, w którym ten rekord byłby pobity, ale również miasta Chojnice. Jestem otwarty na współpracę i uczynię to wszystko, co będę mógł, żeby ten rekord był pobity w Chojnicach.

Arseniusz Finster