
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoBył apel pamięci i salwa honorowa.
Ofiary Zbrodni Katyńskiej oraz katastrofy pod Smoleńskiem upamiętniono dzisiaj (10.04) w Chojnicach. Uroczystość w 15 rocznicę tragicznego lotu zorganizowano w kościele przy ulicy Wiśniowej oraz przy tablicy pamiątkowej. Najpierw została odprawiona msza święta, a następnie przed kościołem w asyście wojskowej uczczono pamięć pomordowanych i zmarłych tragicznie. Były okolicznościowe przemówienia.
Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów. O sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią w czasach nawet najtrudniejszych wybrać wolność i obronić prawdę. Słowa te miał powiedzieć świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński w swoim przemówieniu, podczas uroczystości upamiętniających 70 rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Lecieli, by uczcić tragiczną historię kwietnia i maja 1940 roku. By przypomnieć, kto dopuścił się tej zbrodni.
Sławomir Pisarski
Mówił dowódca garnizonu major Sławomir Pisarski.
Przed obeliskiem odbył się apel pamięci i złożono kwiaty. Żołnierze oddali też salwę honorową. Oprawę uroczystości zapewnił 34 Chojnicki Batalion Radiotechniczny w Nieżychowicach.
Słuchaj w: