
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Nie mam trenerowi nic do zarzucenia" - mówi prezes klubu.
"Zarząd klubu nie ma podstaw, aby rozwiązywać umowę z trenerem". Tak prezes Red Devils Chojnice Tomasz Mrozek Gliszczyński odnosi się do ostatniej wypowiedzi, trenera Oleha Zozuli. Po ostatnim, przegranym 2:4 meczu z AZS-em UW Wilanów trener zasugerował, że spodziewa się dymisji. W rozmowie z reporterem Weekend FM, powiedział w emocjach, że "nie wie czy będzie dalej pracował".
Prezes klubu udziela jednak trenerowi poparcia i zapowiada, że ukraiński szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów" nie zostanie zwolniony ani teraz, ani do końca sezonu. "Nie mam trenerowi nic do zarzucenia" - mówi Weekend FM Tomasz Mrozek Gliszczyński.
- W tej chwili najgorsza decyzja, jaką moglibyśmy podjąć, byłaby zmiana trenera. Zauważmy jedną rzecz, bo pod wodzą trenera Zozuli drużyna się mimo wszystko odrodziła, tak? Ta gra wyglądała zupełnie inaczej, a mecz z Wilanowem, jak tak myślę, że myśmy ten mecz przegrali w głowach. Myśmy sobie dopisali 3 punkty jeszcze w szatni i myślę, że to był największy problem.
Tomasz Mrozek Gliszczyński
Na 10 kolejek przed końcem sezonu w Futsal Ekstraklasie Red Devils Chojnice zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i tracą osiem punktów do bezpiecznej lokaty. W piątek (14.02.) "Czerwone Diabły" zagrają na wyjeździe z wiceliderem - Constractem Lubawa.
Słuchaj w: