
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOdczuwa jednak niedosyt po porażce 2:3 w finale.
Do tej pory udział w mistrzowskich imprezach kończył co najwyżej z brązowym medalem. Podczas Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie w końcu pokonał barierę półfinału i dostał się do walki o złoto. I pod tym względem Paweł Wardyn z Brus szuka pozytywów po wywalczeniu w Wałbrzychu tytułu wicemistrza kraju. Przyznaje, że odczuwa niedosyt po porażce 2:3 w finale, jednak podkreśla, że w drodze do walki o złoto pokonał trzech bardzo mocnych rywali.
Jak dla mnie mistrzostwa przebiegły bardzo fajnie. Stoczyłem ciężkie pojedynki. Finał jak finał. Fajnie, że w końcu mi się udało pokazać przed większą publicznością. Całe miasto mnie widziało, kibicowało - fajnie, czułem to. No i fajnie, że ta ściana została w końcu, że tak powiem, przełamana. Zawsze pozostanie trochę niedosytu, ale jak człowiek z drugiej strony na to spojrzy to sukces jest ogromny i wszystko w swoim czasie.
Paweł Wardyn
Mówi Weekend FM Paweł Wardyn.
Wychowanka UKS-u Bokser Chojnice będzie można zobaczyć w akcji w Chojnicach w najbliższy piątek (13.12) podczas XI edycji Memoriału Tadeusza Kiedrowskiego.
Zobacz także:
Słuchaj w: