
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoUrządzenie jest stosunkowo niedrogie, a może uratować życie.
Urządzenie jest stosunkowo niedrogie, a może uratować życie. Państwowa Straż Pożarna apeluje o instalację czujek dymu i tlenku węgla. Za chwilę ruszy sezon jesienno - zimowy, w którym wszyscy uruchomią swoje systemy ogrzewania domów i mieszkań. W razie bezpośredniego zagrożenia życia, to niewielkie urządzenie może mieć fundamentalne znaczenie.
Technika tu idzie nam z pomocą. Wiadomo, że nasze zmysły są zawodne. Jest to urządzenie, które działa na zasadzie detekcji, czyli wykrywania i to wykrywanie musi być na takim - nazwijmy to - progu, który jest bezpieczny, który umożliwi nam w miarę szybko, bezpiecznie, bez szkód dla naszego zdrowia opuścić to zagrożone miejsce.
Maciej Suchomski
Mówi Weekend FM komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim st. bryg. Maciej Suchomski. Dokładnie tak było w trakcie pożaru kamienicy, do którego doszło kilka tygodni temu w Poznaniu, a w którym zginęło dwóch strażaków. Ofiar tego pożaru mogło być znacznie więcej, gdyby nie to, że - jak się później okazało - jeden z mieszkańców miał zainstalowaną właśnie taką czujkę dymu, która pozwoliła na wcześniejszą ewakuację.
- Ofiar tego pożaru i poszkodowanych mogło być dużo więcej, gdyby nie to, że jeden z mieszkańców miał zainstalowaną w swoim mieszkaniu właśnie autonomiczną czujkę dymu. I właśnie ta czujka dymu wykryła ten pożar i zaalarmowała mieszkańców tego budynku.
Maciej Suchomski
Mówi komendant Maciej Suchomski.
Kilka tygodni temu w Poznaniu doszło do tragicznego w skutkach pożaru kamienicy, w którym zginęło na służbie dwóch strażaków. Jak się później okazało, ofiar i poszkodowanych mogło być więcej, ale jeden z mieszkańców miał zainstalowany u siebie detektor dymu. Ta tak zwana czujka zadziałała w odpowiedni sposób, co pozwoliło na ewakuację mieszkańców kamienicy, zanim doszło do jeszcze większej tragedii.
U progu rozpoczynającego się właśnie sezonu grzewczego Państwowa Straż Pożarna ponownie rusza z akcją informacyjną i edukacyjną na temat instalacji czujek i właśnie o tym z komendantem powiatowym Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim st. bryg. Maciejem Suchomskim rozmawiał nasz reporter Maciej Bór.
Rozmowa z Maciejem Suchomskim
Słuchaj w: