
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoNa szczęście nikomu nic się nie stało.
W Ględowie w gm. Człuchów wybuchł pożar w kotłowni domu jednorodzinnego. Jego przyczyną prawdopodobnie było zbyt bliskie względem pieca przechowywanie opałowego drewna i innych łatwopalnych przedmiotów. Na miejscu działały dwa zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej KP PSP w Człuchowie oraz OSP z Rychnów i Mosin.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępy zastały zadymienie w budynku mieszkalnym jednorodzinnym i pożar opału składowanego w bliskim sąsiedztwie pieca. Dwoje mieszkańców znajdowało się przed budynkiem. Mężczyzna sam próbował ugasić pożar przed przybyciem jednostek. Obydwie osoby zostały zbadane przez zespół ratownictwa medycznego i pozostały na miejscu zdarzenia
Piotr Frankenstein
Relacjonuje Weekend FM oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Człuchowie Piotr Frankenstein.
Działania strażaków polegały m.in. na odłączeniu zasilania elektrycznego w budynku i podaniu jednego prądu wody. Po ugaszeniu pożaru dom przewietrzono oraz dla pewności skontrolowano miernikiem wielogazowym i kamerą termowizyjną. Straty w kotłowni wstępnie oszacowano na 8 tys. zł.

Słuchaj w: