
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoBez zwycięstwa jest też Start Miastko.
To nie był udany weekend dla czwartoligowców z naszego regionu. Blisko wywiezienia punktu z Gdyni były rezerwy Chojniczanki, ale ostatecznie przegrały z Bałtykiem 1:2. Wyrównującego gola dla chojniczan strzelił z rzutu karnego Marcin Trojanowski. W doliczonym czasie gry gospodarze zdobyli jednak bramkę na wagę zwycięstwa.
Bez punktów z delegacji wrócił także Start Miastko, który przegrał w Dzierzgoniu z Powiślem aż 0:4. To 10 porażka w 14 meczu. Trener Startu Bartłomiej Borowicz podkreśla jednak, że już przed sezonem jego zespół zdawał sobie sprawę z tego, że po awansie będzie trudno o punkty.
Wyszliśmy w ten sezon praktycznie ze składem jakościowym, takim, jakim graliśmy do tej pory w okręgówce. I może dużo nam też dało taki pogląd, że potrafimy ze sobą usiąść jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek i powiedzieć, że może być taki moment, że tych zwycięstw może być mało, że gdzieś te mecze, w których będziemy punktować mogą długo nie przychodzić. Potrafiliśmy to gdzieś wytłumaczyć, no że trzeba po prostu być twardym, trzeba być dalej zaangażowanym, trzeba dalej będzie być skoncentrowanym.
Bartłomiej Borowicz
Do końca rundy jesiennej w pomorskiej IV lidze pozostały trzy kolejki.

Słuchaj w: