
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoKoszalin (woj. zachodniopomorskie). Zabijał kobiety z zimną krwią i przejmował ich majątki. Koszaliński sąd właśnie skazał go na dożywocie.
Morderca nazywany krwawym tulipanem sposób działania miał jeden - rozkochać, przejąć majątek, zabić a potem ukryć ciała. Sędzia stwierdziła, że zabójstwa były "drobiazgowo zaplanowane" przez "osobę narcystyczną, bez hamulców moralnych, bez poczucia winy".
- Nie będzie to jaskrawa ocena, że pozyskiwanie pieniędzy kosztem życia ludzkiego stało się sposobem na komfortowe życie oskarżonego, na wycieczki zagraniczne. (...) Takie zachowanie oskarżonego odraża, oburza, wywołuje gniew – mówiła sędzia podczas rozprawy.
Syn jednej z ofiar po rozprawie zwrócił uwagę, że wyroki pozostałych oskarżonych są w jego ocenie za niskie.
Inne oskarżone w sprawie osoby miały pomagać Mariuszowi G. w zacieraniu śladów zbrodni m.in. poprzez fałszowanie podpisów na dokumentach, wyłudzanie poświadczenia nieprawdy poprzez wprowadzanie w błąd notariusza, rozporządzanie mieniem ofiar.
Wszyscy pozostali oskarżeni zostali uznani za winnych. Sebastian T. skazany został na 4 lata więzienia, Dorota Ł. - na 3 lata, Karolina S. - na 2 lata i 4 miesiące, a jej matka Łucja S. - na półtora roku pozbawienia wolności.
Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

