
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSąd uznał, że kobieta "działała w obronie własnej".
Zwrot w sprawie o zabójstwo. Arleta S., która w grudniu 2021 roku w Zielonce, w gminie Cekcyn, zabiła nożem partnera, wyszła na wolność. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał, że kobieta działała w obronie własnej. Wcześniej została skazana na 8 lat pozbawienia wolności przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy.
- Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił iż oskarżona Arleta S. działając w obronie koniecznej odpierała bezpośredni, bezprawny zamach pokrzywdzonego Cezarego G. na jej dobra chronione prawem i uniewinnił oskarżoną od popełnienia zarzucanego jej czynu. Jednocześnie Sąd Apelacyjny uchylił stosowany wobec Arlety S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Anna Kanabaj-Michniewicz
Mówi Weekend FM Anna Kanabaj-Michniewicz z biura prasowego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Przypomnijmy, do zabójstwa w Zielonce doszło w trakcie domowej awantury. Zaraz po ugodzeniu nożem partnera, 42-letnia wtedy Arleta S. pobiegła do sąsiadów i opowiedziała o zajściu. Na policji i w prokuraturze przyznała się do zbrodni.

Słuchaj w: