
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWojewoda uważa, że Józef Wojciech Bytner został wybrany, gdy mandat Krzysztofa Szadziewicza jeszcze nie wygasł.
Rada Gminy Rzeczenica najprawdopodobniej będzie jeszcze raz musiała wybrać nowego przewodniczącego. Wojewoda pomorski wszczął bowiem postępowanie nadzorcze w sprawie unieważnienia uchwały o wyborze na to stanowisko Józefa Wojciecha Bytnera, po rezygnacji Krzysztofa Szadziewicza. Szczegóły zna reporter Weekend FM Wojciech Piepiorka.
- W tej sprawie ważne są daty. Krzysztof Szadziewicz rezygnację z mandatu i funkcji przewodniczącego Rady Gminy Rzeczenica złożył 23 stycznia. Cztery dni później (27.01.) radni dokonali wyboru jego następcy. I cała sprawa rozbija się o to, że wcześniej radni nie przyjęli uchwały ws. przyjęcia rezygnacji Krzysztofa Szadziewicza. W tej sytuacji jego mandat został wygaszony dopiero 1 lutego przez komisarza wyborczego w Słupsku. Zdaniem Marka Szykuta z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, rada przez kilka dni miała więc dwóch przewodniczących i dlatego trzeba unieważnić uchwałę o wyborze Józefa Wojciecha Bytnera.
relacja
Rada Gminy Rzeczenica może nie czekać na decyzję o unieważnieniu uchwały, tylko sama naprawić wytknięte przez wojewodę nieprawidłowości. Okazja ku temu nadarzy się na najbliższej sesji, zaplanowanej wstępnie na 24 lutego.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

