
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMimo zimna, było rodzinnie i bardzo radośnie
Trwa świętowanie Objawienia Pańskiego. W Chojnicach - tak jak w wielu innych miejscowościach regionu - zorganizowano dziś orszak Trzech Króli. Wydarzeniu towarzyszyła radość i śpiew kolęd.
Zawsze radość towarzyszy temu świętu. To jest uroczystość Objawienia Pańskiego, Trzech Króli. Jest to wielka radość i dla miasta, i dla dzieci, i myślę, że dla każdego katolika i chrześcijanina. Przejdziemy wraz z królami do bazyliki i będziemy prosić Pana, żeby Chrystus królował w naszych sercach, żebyśmy go poznali, żeby każdy mieszkaniec znał i kochał Chrystusa. Wszyscy jesteśmy królami, jesteśmy dziećmi Bożymi, więc mamy ojca-króla, dlatego mamy prawo i możemy używać tej nazwy.
siotra Julia ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek
Tuż przed sformowaniem orszaku, usłyszeliśmy od siostry Julii ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek z Chojnic.
Na czele świątecznego pochodu szła gwiazda betlejemska, za nią trzej królowie na koniach, a wreszcie cała rzesza trzech króli, czyli mieszkańców Chojnic, którzy przybyli tu całymi rodzinami.
Marysia ma 3 lata, Małgosia ma 5 lat, Mikołaj ma 7, a najmłodsze, miesięczne zostało z żoną w domu. W niepełnym składzie, ale jak najbardziej rodzinnie.
Rok temu też byliśmy. Jest ciekawie, każdy się przebiera róznie, na wesoło.
Uczestnicy orszaku
Chojnicki orszak przemaszerował z placu Emsdetten na Stary Rynek.

Słuchaj w: