
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSprawcy grozi nawet 10 lat więzienia.
Nawet osiem lat więzienia grozi mieszkańcowi gminy Kęsowo za nieumyślne spowodowanie w lutym tego roku śmiertelnego wypadku drogowego w Rychnowach, w gminie Człuchów. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku sporządziła akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu Waldemarowi D. Sprawa została skierowana poza okręg słupski, ponieważ jedyną ofiarą wypadku była żona zastępcy prokuratora rejonowego w Człuchowie Jarosława Kurowskiego.
"Zbliżając się do poprzedzającego go pojazdu, kierujący oplem nie zachował należytej ostrożności. Poruszając się z prędkością przekraczającą dozwoloną w tym miejscu, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu" - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, powołując się na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych:
- Kierujący samochodem marki Opel uderzył w tył, jadącego przed nim, samochodu marki Hyundai Tucson. W wyniku tego uderzenia, kierujący zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka samochodem marki Skoda Octavia. Śmierć poniosła pasażerka auta marki Skoda Octavia, a kierujący pojazdem doznał obrażenia ciała na czas powyżej siedmiu dni. Obrażeń ciała na czas powyżej siedmiu dni doznały również dwoje innych osób podróżujących samochodem marki Hyundai.
Grażyna Wawryniuk
Waldemar D. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia i wyraził skruchę. Jego proces odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Człuchowie.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT:

Słuchaj w: