
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoKontrolują temperaturę, żeby zapobiegać samozapłonowi.
Kontrolują temperaturę, żeby zapobiegać samozapłonowi. Zapasy miału węglowego przy człuchowskiej ciepłowni są pod specjalnym nadzorem. Ewentualny samozapłon mógłby być opłakany w skutkach. I nie chodzi tu wyłącznie o finanse. Dlatego rekordowe, jak na człuchowskie warunki, zapasy miału węglowego są pod specjalnym nadzorem. Jak już informowaliśmy, przy kotłowni przy ulicy Średniej w Człuchowie jest prawie 6 tysięcy ton surowca. Tak duża ilość węgla musi być na bieżąco kontrolowana. Codziennie sprawdzana jest jego temperatura. Zakład Energetyki Cieplnej ma do tego specjalną aparaturę:
- To jest specjalny termometr, który ma lejce powyżej długości dwóch metrów. Mamy specjalnie wyznaczone miejsca na całym placu. W tych samych miejscach codziennie jest kontrolowana temperatura, żeby zobaczyć, jaka jest tendencja wzrostu czy spadku temperatury.
Helena Diakun
Mówiła w czasie spotkania w człuchowskim ratuszu prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Człuchowie Helena Diakun. Przedstawiała też wyniki badań z 10 sierpnia. Wartości mieściły się w przedziale od 25 do 54 stopni Celsjusza.
- To jest jeszcze bezpieczna temperatura, ona niczemu nie zagraża. Temperaturę monitorujemy tylko dlatego, że jak będzie dochodziło do tego krytycznego momentu, mam nadzieję, że nie, no to będziemy musieli tutaj interweniować i substancjami powierzchniowoczynnymi dokonywać pokrywania fałd miału, tak żeby nie dochodziło do dalszych niekorzystnych zjawisk.
Helena Diakun
Mówiła Helena Diakun.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

