
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZałożyciel MKS-u Polstyr Człuchów spoczął na Cmentarzu Komunalnym w Człuchowie.
Rodzina, znajomi, współpracownicy i podopieczni żegnali dziś (9.03.) Ryszarda Jękota, zmarłego w wieku 80 lat wieloletniego trenera i założyciela Międzyszkolnego Klubu Sportowego Polstyr Człuchów.
Wspominany był jako wychowawca kilku pokoleń kajakarzy, medalistów imprez ogólnopolskich i międzynarodowych, członek Rady Trenerów, Honorowy Członek Polskiego Związku Kajakowego, ale przede wszystkim ciepły człowiek, mentor dla młodzieży, dusza towarzystwa.
To jest strata. Strata dla polskiego kajakarstwa. To, że miał 80 lat, ale był sprawny. Był intelektualnie sprawny i fizycznie. To jest strata dla Człuchowa również, mówiąc szczerze. To była osobowość. A wyniki sportowe tworzą ludzie, którzy mają osobowość, charakter mają. A takich coraz mniej. Ale może się mylę, może tutaj następcy też będą gdzieś.
Tadeusz Wróblewski
Mówi Weekend FM Tadeusz Wróblewski, były prezes Polskiego Związku Kajakowego, który uczestniczył w pogrzebie swojego przyjaciela i przemawiał nad jego grobem na Cmentarzu Komunalnym w Człuchowie.

Słuchaj w: